Zdjęcie ze spotkania.

Matka wszystkich lalek Moniki Szwai była tematem dyskusji, która odbyła się dn. 2.10.2012 r. w ramach DKK dla dorosłych. Lekturę pięknie się czytało. Jednak „lekka powieść” porusza ważne tematy. Autorka przekazuje w niej, jakże ważną i nie wszystkim znaną, prawdę o wynaradawianiu przez Niemców polskich dzieci w czasie II wojny światowej. Szwaja opisuje dwa wątki jednocześnie, które na końcu łączy w jedną całość.

Pierwszy, smutny i tragiczny, przedstawia losy Elżuni Szumacher, która jako kilkuletnie dziecko wyjeżdża na kolonie. Tam poprzez Lebensborn – organizację podkradającą polskie dzieci o aryjskich rysach – trafia do niemieckiej rodziny, która „zniszczyła w niej wszystko co polskie”. Wychowuje się w pogardzie do polskości, okradziona z tożsamości, ma opory przed powrotem do własnych korzeni. Od każdego z ojców dziewczynka otrzymała po lalce, z którymi nigdy się nie rozstawała.

Drugi, optymistyczny i radosny, prezentuje dwudziestoośmioletnią córkę Polki i Francuza - Claire Autret, która mieszka z rodzicami w Bretanii i pomaga w prowadzeniu rodzinnej restauracji. Niespodziewanie otrzymuje list zdradzający rodzinną tajemnicę. Okazuje się, że Vincent nie jest jej biologicznym ojcem. Prawdziwy ojciec mieszka w Polsce i jest nieuleczalnie chory.

Obie bohaterki poszukując własnej tożsamości trafiają do karkonoskiej Villi Klara. Dylemat dla barcińskich klubowiczek stanowił tytuł omawianej powieści. I tak w wyniku dyskusji doszłyśmy do wniosku, że zarówno polska jak i niemiecka lalka były dla bohaterki powierniczkami najskrytszych tajemnic, przeżyć i przemyśleń. Uważamy jednak, że inny tytuł związany z willą, byłby bardziej adekwatny – łączyłby dwa wątki w całość.

Poza rozmowami o losach obu bohaterek, dyskusja toczyła się wokół wojennych wydarzeń, które w dużej mierze rozgrywały się na naszym rodzimym podwórku, gdzie zdarzały się podobne historie. Uczestniczki spotkania wspominały losy swoich krewnych z czasów wojny. Jedna z pań podczas omawiania powieści znalazła odpowiedź na nurtujące ją i jej kuzynkę pytanie: „Dlaczego wywieźli na roboty do Niemiec twoją a nie moją mamę?”

Następne spotkanie odbędzie się 7 listopada br. o godz. 1530. Omawiać będziemy książkę Olgi Rudnickiej Natalii 5.

Moderator Renata Grabowska

Galeria zdjęć