Narzeczona Schulza Agaty Tuszyńskiej była tematem dyskusji, która odbyła się dn. 12.04.2016 r. w ramach DKK dla dorosłych, działającego przy BPMiG w Barcinie. Lekturę czytało się dobrze, chociaż jest specyficzna. Panie wypowiadały się, że w czasie lektury były momenty, które się ciągnęły, czasem przynudzały lub wręcz rozdrażniały, ale były i takie, które bardzo interesowały. Autorka, zdaniem czytelniczek, bardzo się napracowała, zbierając materiał do książki. Po czym ocalałe szczątki wspomnień, listy, fotografie, portrety, dokumenty, relacje świadków, opracowania badaczy literatury mocno sfabularyzowała i stworzyła swoją opowieść o Brunonie Schulzu przez pryzmat Józefiny Szelińskiej - kobiety, która była z nim związana.
Bruno Schulz to był „ciężki facet”, postać dość mroczna, kontrowersyjna, o zmysłowych upodobaniach, był zdolny, potrafił wiernie odtwarzać wizerunki, jego twórczość jest jednorodna, proza jeszcze do nas przemawia, jednakże jego rysunki jakoś nas nie wciągają. Taki niepozorny człowiek, spojrzenie miał hipnotyczne i zauroczył nawet Nałkowską. Straciłam szacunek do Schulza, bo poniżał Józefinę Szelińską, robił z niej pustą idiotkę” – tak wypowiadały się barcińskie klubowiczki na temat bohatera książki.
Wywiązała się rozmowa, dlaczego kobiety wykształcone, na poziomie i ładne zakochują w takich a nie innych mężczyznach. Zastanawiano się, na ile przeżycia z przeszłości oraz depresja mają wpływ na bieg życia. Poza omawianiem losów bohaterów, dyskusja toczyła się wokół wojennych wydarzeń, szczególnie antysemityzmu. Następne spotkanie odbędzie się 10 maja br. o godz. 16:30. Omawiać będziemy książkę Lisy Genovy Motyl
Moderator: Renata Grabowska
Galeria zdjęć