„Wolność” Jonathana Franzena była kolejną książką, o której dyskutowaliśmy w ramach DKK 7 kwietnia br. To historia amerykańskiego małżeństwa Berlungów i ich dwójki dorosłych dzieci, pokazująca jak dorastają, zmieniają swoje poglądy, jak umierają ich młodzieńcze ideały i marzenia. Autor porusza wiele wątków związanych ze współczesnością – ekologię, politykę, terroryzm.
Na okładce książki napisano, że powieść jest „doskonałą epopeją miłości i małżeństwa”. Opowiada, jak przez całe życie uczymy się kochać i jak definicja słowa „miłość” zmienia się z biegiem lat i wydarzeń, które niekoniecznie układają się po naszej myśli.
Akcja toczy się bardzo powoli. Czytając wiemy, że odsłonięta zostanie ważna tajemnica, ale najpierw błądzimy po ścieżkach nakreślonej tu historii. Książka mimo swej spokojnej, wyciszającej atmosfery wymaga ciągłego skupienia i cierpliwości. A my wolimy zdecydowanie książki akcji!
Lektura wymaga skupienia i czasu – to nie jest powieść na kilka wieczorów. Nas nie zachwyciła. Za dużo w niej wątków, dziwnych bohaterów, którzy sami nie wiedzą, czego chcą i pakują się w problemy. Taka książka o wszystkim i o niczym.
Moderator Mariola Zelek
Galeria zdjęć