Daleka Północ. Miejsca, gdzie na przemian żyje się przez kilka miesięcy w mroku nocy polarnej i blasku polarnego dnia, gdzie zimno przenika na wskroś, a biel śniegu ma tysiąc odcieni. Gdzie mimo ekspansji zachodniego świata wciąż można spotkać rdzenne społeczności, kultywujące tradycje odziedziczone po przodkach. Grenlandia, Spitsbergen, Finnmark - najbardziej wysunięty na północ region Norwegii - tereny surowe, niegościnne i… fascynujące. 30 maja w barcińskiej bibliotece opowiedziała o nich Ilona Wiśniewska, reporterka i fotografka. Wydarzenie odbyło się w ramach zadania „Ku szczytom – o literaturze górskiej i nie tylko”, dofinansowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego ze środków pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
Ilona Wiśniewska pochodzi z Prószkowa pod Opola, obecnie mieszka w północnej Norwegii. Wydała cztery reportaże poświęcone Północy: „Białe. Zimna wyspa Spitsbergen” (2014), „Hen. Na północy Norwegii”(2016), „Lud. Z grenlandzkiej wyspy” (2018) oraz „Migot. Z krańca Grenlandii” (2022); jest również autorką powieści przygodowej dla młodzieży „Przyjaciel Północy” (2022). O Północy pisze wnikliwie, z dużą wrażliwością i szacunkiem dla tego, co odmienne. Podczas spotkania w Barcinie udowodniła, że potrafi też ciekawie o Północy opowiadać.
Podczas niemal dwugodzinnego spotkania zebrani w czytelni biblioteki goście z uwagą słuchali opowieści Pani Ilony o miejscach za kołem podbiegunowym i ludziach tam żyjących. W wypowiedzi pisarki pojawiła się min. zamieszkana przez obywateli niemal pięćdziesięciu państw osada Longyearbyen na Spitsbergenie, miejscowość Uummannaq na Grenlandii, gdzie znajduje się najdalej na północ położony dom dziecka, czy leżące przy granicy norwesko – rosyjskiej miasto Kirkenes. Poruszony został niełatwy temat dyskryminacji rdzennych ludów Północy przez rządy Danii i Norwegii; nie zabrakło też kwestii różnic kulturowych pomiędzy np. Grenlandczykami a przybyszami z południa, nie zawsze z korzyścią dla tych ostatnich. Wszystko to opowiedziane zostało w sposób niesamowicie empatyczny i ciepły, z humorystycznym akcentem tu i ówdzie. Widzowie podziękowali Pani Ilonie burzą oklasków, oczywiście nie zabrakło też pytań od publiczności.
Dzięki Wydawnictwu Czarne na spotkaniu była możliwość zakupu reportaży autorki, z czego wiele osób skorzystało.
Dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury — państwowego funduszu celowego. |