Jak wiadomo, czarownice, wiedźmy, czarodziejki i wróżki, jak to kobiety, lubią się ładnie ubrać. Niektóre z nich to prawdziwe strojnisie. Na bieżąco śledzą nowinki ze świata czarodziejskiej mody, uwielbiają też spotykać się, by przy magicznie pysznej herbacie pogawędzić o nowych fasonach, tkaninach, ozdobach - słowem, o wszystkim, co potrzebne do stworzenia czarownych szat. Szczególnie kochają plotkować o kapeluszach. Bo jakżeby to, czarownica bez kapelusza to nie czarownica!
Kapelusz to obowiązkowy element stroju czarownicy, jeden z jej atrybutów, prócz różdżki czy kota (niekoniecznie czarnego). Dawno, dawno temu, na pomysł noszenia kapeluszy wpadły wiedźmy z wietrznej Irlandii, chcąc chronić swoje fryzury – ich koleżanki z innych krajów szybko podchwyciły tę modę i obecnie trudno spotkać czarownicę bez nakrycia głowy. Najbardziej lubiane są spiczaste, z okrągłym rondem, klasycznie czarne lub barwne; popularne są także inne kształty tego nakrycia głowy. Kapelusze są polem do popisu dla swoich właścicieli -czarownice modnisie prześcigają się w ozdabianiu swoich kapeluszy klejnotami, wstążkami, woalami itd.
W ramach „Wakacyjnej Biblioteki Czarów”, w Filii nr 1 Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy w Barcinie przy ulicy Kościelnej 15 w dniu 7 sierpnia mali czarodzieje i czarodziejki mieli możliwość zrobienia dla siebie kapelusza wedle najnowszych trendów magicznej mody. Do biblioteki przybyła wróżka Zofia Jesionowska, która pokazała dzieciom, jak zrobić nakrycie głowy techniką origami. Uczestnicy zajęć mieli do dyspozycji papier, wstążki – serpentynki, krepę, błyszczące długopisy, naklejki. Wyniki ich pracy zachwyciły swoją różnorodnością. Pod kierunkiem wróżki Zofii dzieci wykonały kapelusze, idealne dla młodych czarodziejek i czarodziejów. Do rond kapeluszy przyczepione zostały wstążki, powiewające przy każdym ruchu, oraz wykonane z krepy kwiaty. Młodsi uczestnicy zajęć lepili kapelusze z plasteliny, brali też udział w zabawach ruchowych na zewnątrz biblioteki.
W zajęciach czynny udział brały także, z nie mniejszym entuzjazmem, mamy młodych czarodziejów. Nie tylko pomagały swoim dzieciom przy czynnościach zbyt trudnych dla ich małych rączek, ale i same przygotowały dla siebie fantazyjne kapelusze. W upalny sierpniowy dzień z porad gościa spotkania skorzystało 28 osób. Na koniec warsztatów, po serdecznych podziękowaniach dla wróżki Zofii, dzieci otrzymały słodkie upominki, oraz pocztówki z widokami Barcina.
Anna Zielińska, Olga Gralak-Ćwikła
{jcomments on}