W 2014 roku Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy Barcin zainicjowała nowy cykl wystawienniczy pt. „Bibliotekarz nie samą książką żyje” mający u celu prezentację pasji i zainteresowań bibliotekarzy. Kolejnym wydarzeniem z cyklu jest wystawa pt. ”Drzwi do tajemnicy” prezentująca fotografie Dyrektora Rejonowej Biblioteki Publicznej w Szubinie, Mirosława Rzeszowskiego. Pan Rzeszowski jest znanym działaczem kulturalnym i społecznym – jest prezesem Szubińskiego Towarzystwa Kulturalnego, współzałożycielem i pierwszym prezesem Klubu Miłośników Fotografii Flesz oraz członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków.
Tematem zdjęć, jak sama nazwa wskazuje, są drzwi – dlaczego autor uczynił ten detal architektoniczny bohaterem swoich fotografii, wyjaśnił na wernisażu, który odbył się 10 września w czytelni biblioteki. Swoje słowa ujął w formie pełnego pasji wykładu, zatytułowanego „Drzwi w kulturze europejskiej”. Z żywym zainteresowaniem wysłuchało go kilkadziesiąt osób.
Drzwi są dla pana Rzeszowskiego nie tylko elementem architektury. Artysta rozpatruje je jako obiekt zabytkowy - dzieło sztuki rzemieślniczej, wyraz myśli człowieczej na równi cenny jak malarstwo czy rzeźba. Oczywistość drzwi, będących nieodzownym elementem każdego niemal budynku, sprawia, że większość ludzi nie dostrzega ich, nie zwracając uwagi na ich piękno. Z tego właśnie względu Pan Rzeszowski utrwala drzwi na zdjęciach. Jest to zarówno uczczenie kunsztu snycerzy, stolarzy oraz budowniczych, jak i uwiecznienie czegoś, czego w codziennym pędzie nie potrafimy zauważyć – a co niestety ginie na naszych oczach. Stare zabytkowe odrzwia coraz częściej bowiem po wymianie na nowe, są niszczone lub lądują na śmietnikach.
Artysta postrzega drzwi również w aspekcie filozoficznym i metafizycznym. Podczas wernisażu zwrócił uwagę na ich dużą wartość symboliczną, do pewnego stopnia uniwersalną, wspólną dla wielu religii i kultur. Przekroczenie progu drzwi, stojących na granicy, jest znakiem przejścia, zapowiedzią zmian, nowych możliwości. Ich otwarcie oznacza zaproszenie, wolność, zamknięcie – zakaz wstępu, ograniczenia. Warto o tym pamiętać, przechodząc przez niezliczone progi naszego życia.
Fotograf przyznał, że ma lekkiego „bzika” na punkcie drzwi – wypatruje ich gdziekolwiek trafi, ciągając za sobą współtowarzyszy podróży wzdłuż swoistego szlaku drzwi. Jego poszukiwania owocują wspaniałymi znaleziskami – duża część z fotografii pokazywanych na wystawie wykonana została w małych okolicznych miejscowościach, zaledwie kilka w dużych aglomeracjach miejskich Polski i Europy. Zebrani w czytelni chętnie mówili o innych zabytkowych drzwiach, które znają z Barcina i innych miejsc.
Olga Gralak-Ćwikła
{jcomments on}
