Po długiej przerwie spowodowanej epidemią, miłośnicy książek zrzeszeni w Dyskusyjnym Klubie Książki dla dorosłych w Barcinie spotkali się 14 czerwca 2021 r. w czytelni biblioteki. Nie widzieli się blisko rok, zatem na początku spotkania ulegli potrzebie opowiedzenia o wszystkich przeczytanych książkach od ostatniego spotkania 8 września 2020 r. Raz jeszcze po kolei omówiono czytane i opisywane na fiszkach lektury. A ponieważ wszystkie zebrane osoby przeczytały „Słowika” i wywiązała się na temat tej książki żywa dyskusja, to postanowiono ją omówić.
„Słowik” Kristin Hannah to powieść o dwóch siostrach w różny sposób uwikłanych w wydarzenia II wojny światowej we Francji, postać Isabelle autorka wzorowała częściowo na autentycznej postaci Andrée de Jongh, Belgijce, która pomagała w zorganizowaniu trasy przerzutowej dla uciekinierów z obozów jenieckich. Dla jednych to przede wszystkim historia trudnych relacji pomiędzy siostrami, naznaczona odrzuceniem, nieporozumieniem, śmiercią. Dla innych to wojna widziana przez pryzmat doświadczenia kobiet, które nie tylko działały w ruchu oporu, ale też walczyły o to, by przetrwać, by zapewnić bezpieczeństwo dzieciom. Panie rozmawiały o dylematach, przed jakimi stały kobiety i wydarzeniach, które stały się ich udziałem – gwałty, poniżanie, głód, konieczność donoszenia na znajomych w celu ochrony życia swego i bliskich.
Następnie klubowicze przeszli do omawiania zadanej lektury, a mianowicie kontynuacji powieści „Tego kwiatu jest pół światu” Marty Radomskiej – „O jeden diament za daleko” i „Przypadki chodzą parami”.
Obie pozycje to komedie obyczajowe, pierwsza o zabarwieniu kryminalnym, druga będąca zabawnym splotem pomyłek i nieprawdopodobnych sytuacji. Książki fajne, lekkie i przyjemne. Ukazują zwykłe, codzienne życie osób, których tarapaty są trwałym elementem ich życia.
W książce „O jeden diament za daleko” Majka żyje przygotowaniami do ślubu brata, na którym ma pojawić się w towarzystwie wytatuowanego Stevena. Z przyszłą bratową Alicją nie przypadły sobie do gustu. Kilka dni przed ślubem narzeczona ginie. W tym samym czasie dokonano włamania do jubilera, a pani weterynarz wyjmuje podczas operacji kota Majki koraliki z ukradzionej kolii.
Natomiast w powieści „Przypadki chodzą parami” Majka jest w szczęśliwym związku, pracuje w kwiaciarni. Rodzina jest dla niej najważniejsza, bez wahania pomaga bratu opiekować się szczurem, podczas wyjazdu Michała na szkolenie. Z koleżankami chodzi na siłownię i wyjeżdża na obóz sportowy z pomysłem wyswatania brata. Teraz dopiero sprawy się komplikują..
Wyraziste charaktery bohaterów, szybkie tempo zdarzeń, humor sytuacyjny i trzymająca w napięciu niepewność do ostatnich stron to plusy obu powieści. Autorka ujęła czytelniczki stylem pisania, dystansem do życia, poczuciem humoru. Książki polecamy. Doskonale wprawiają w dobry nastrój.
Kolejne spotkanie DKK zaplanowano na 12 lipca bieżącego roku, podczas którego omawiać będziemy książkę Olgi Rudnickiej „To nie jest mój mąż”.
Moderator DKK: Renata Grabowska