Przed wojną policja uczyła się dopiero prowadzenia śledztwa. W czasach PRL milicjanci bardzo często działali pod wpływem wschodniej granicy, nie zawsze skazując właściwego sprawcę. W III Rzeczpospolitej nowe technologie oraz duże doświadczenie pozwalało już na sprawniejsze i dokładniejsze rozwiązanie sprawy. Jedno się jednak nie zmieniło – to motyw zabójstwa, rabunku lub zbrodni, której trzeba się przyjrzeć i odnaleźć sprawcę. Takie historie porusza w swoich książkach Ryszard Ćwirlej – ostatni gość naszej biblioteki.
Źródło, autor: www.tvlbarcin.pl