„Moja Pastorałka

    - Mesjasz znaczy posłany”

 

Od wieków był zapowiadany.

Gdy przybył nie zawsze był przyjmowany.

Urodził się bez woli męża,

na przekór chytrego węża.

 

W mieście Betlejem się to działo.

Słowo Pańskie Ciałem się stało.

Matka – Przenajświętsza Panienka

urodziła Jezuska-Synka.

 

Położyła Go na sianku,

z myślą Witaj Synku- Kochanku.

Było to w skalnym zadaszeniu,

intensywnym gwiazdy świeceniu.

 

W pobliżu Pasterze byli

i się Mu pierwsi pokłonili.

A my co uczynimy?

Za wzorem Pasterzy pójdziemy?

 

          Czesław Cieślak