W dniu 15 września 2013r. z okazji widowiska historyczno-religijnego „Święty Wojciech w Barcinie” zorganizowanego przez Towarzystwo Miłośników Miasta i Gminy Barcin, odbył się konkurs „Barcińskie strachy na wróble”. Zadaniem uczestników było wykonanie oryginalnej kukły stracha na wróble, wywołującej jak największy efekt strachu i zawierającej jak najwięcej elementów dekoracyjnych, wykorzystującej dostępne aktualnie materiały roślinne i inne.

Czytelnicy z Biblioteki na Starym Mieście  zawsze biorą udział w życiu kulturalnym miasta. Spotkali się 13  w piątek aby przygotować prace. Wcześniejsze uczestnictwo  w licznych zajęciach prowadzonych w Filii przy ul. Kościelnej przez lokalnych artystów, dało swoje efekty poprzez rozbudzenie ich wyobraźni estetycznej  oraz rozwinięcie umiejętności manualnych. Wystawili oni trzy strachy:  „Błędnego rycerza”, „Nadnotecką zmorę” i „Łowcę dusz”.

W pierwszej kategorii wiekowej –przedszkola bibliotekę reprezentował Kuba. Przedstawił on wizję swojego strasznego stracha w postaci „Błędnego rycerza”, który miał krwiożercze spojrzenie, haczykowaty nos i upiorny uśmiech uwidaczniający jego ostre zęby. Krwawiące blizny były świadectwem podejmowania przez średniowiecznego rycerza najtrudniejszych, wręcz niemożliwych, a nawet nierealnych zadań. Jego oderwanie od rzeczywistości było zgubnym powodem wplątywania się w liczne tarapaty. W pracy nad postacią pomagała Kubie mama.

W drugiej kategorii wiekowej –szkoły  podstawowe Julia z Roksaną zaprezentowały „Nadnotecką zmorę”, która w wierzeniach słowiańskich była istotą  pół demoniczną. Kukła ich wykonana była z elementów naturalnych i roślinnych min. warzyw sezonowych, gałęzi, iglaków, liści, ziół itp. Widok jej wyłupiastych oczów i zakrwawionych pazurów nie jedną osobę przestraszył, tym szczególnie, że towarzyszył temu intensywny zapach czosnku i cebuli. Sposobem na uchronienie się przed zmorą było powieszenie lustra, ponieważ była ona tak brzydka, że gdy ujrzała swoje odbicie to uciekała.

Starsze czytelniczki  Hania i Edyta także zapragnęły wziąć udział w zabawie tworzenia stracha, dlatego też zrobiły „Łowcę dusz”, który był oceniany w czwartej kategorii wiekowej –dorośli powyżej 18 lat. Panie wykorzystały do tego suche gałęzie ,płachty materiału, czarny tiul, korę brzozy i farby. Już sama nazwa stracha mroziła krew w żyłach, a jego wygląd zewnętrzny dorównywał jej kroku. „Łowca dusz” z rozpartym narzędziem swojej pracy -czarnym parasolem robił piorunujące wrażenie, tym szczególnie, że spod swoich przymrużonych powiek spoglądał na spacerowiczów.

Filia nr 1 Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Barcin może pochwalić się trzema wyróżnieniami w konkursie „Barcińskie strachy na wróble”. Jest to duży sukces dla czytelników, że wszystkie prace  przez nich wykonane zostały zauważone przez szanowne jury.

Warto korzystać ze zbiorów biblioteki ponieważ czytanie rozwija wyobraźnię i powoduje, że jesteśmy otwarci na świat i radośni, a wiadomo, że „Radość jest jak kamień, który wrzucony do wody zatacza coraz szersze kręgi”(Adalbert Balling)

Zielińska Anna, Edyta Dypolt

{jcomments on}