Kubusiu, jak się pisze MIŁOŚĆ?

Prosiaczku, MIŁOŚĆ się nie pisze, MIŁOŚĆ się czuje.”

Alan Alexander Milne –„ Kubuś Puchatek

 

W Filii nr 1 Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Barcin zrobiło się gwarno i wesoło, a to wszystko dzięki urodzinom Kubusia Puchatka. Urodziny misia o małym rozumku obchodzimy 14 października. To w tym dniu 1926 roku ukazała się książka autorstwa Alana Aleksandra Milne - „Kubuś Puchatek”. Jest to książka którą pokochały dzieci na całym świecie, dowodem może być przetłumaczenie jej aż na 40 języków. Każdy, mały czy duży zna przygody Kubusia ze Stumilowego Lasu oraz jego przyjaciół: Krzysia, Prosiaczka, Królika, Tygrysa, Sowę, Maleństwo oraz Kangurzycę. Opowiadania o tym sympatycznym misiu emanują ciepłem i dobrocią, potwierdzają, że przyjaźń jest w życiu bardzo ważna.

Na urodziny Kubusia Puchatka dzięki współpracy z Przedszkolem nr 1 w Barcinie do siedziby Filii przy ulicy Kościelnej przybyły dzieci  cztero-, pięcio- i sześcioletnie wraz z wychowawczyniami panią Urszulą Antoniak, panią Hanną Michalską, panią Danutą Pawlak oraz z wychowawczynią oddziału przedszkolnego przy Szkole Podstawowej nr 1 w Barcinie panią Hanną Barteczko-Zwolińską. Łącznie przybyło ok. 80 osób. Małe pomieszczenia utrudniły wspólne świętowanie, dlatego też przedszkolaki przychodzili podzieleni na cztery grupy w odstępach czasowych. Dzięki temu w murach biblioteki przez parę dni z rzędu słychać było radosny śmiech gości.  Celem zajęć literackich było rozwijanie zainteresowań czytelniczych dzieci, poznanie postaci i przygód Kubusia Puchatka oraz kształtowanie umiejętności uważnego słuchania.

Na początek przedszkolaki zapoznały się z postacią autora, a także z kulisami powstania książki. Poznali wiele ciekawych faktów, min. to, że wszystkie zwierzęta występujące w książce były tak naprawdę zabawkami należącymi do syna autora-Krzysia. W dużym skupieniu wysłuchały bajki o Kubusiu Puchatku czytanej przez panią Anią Zielińską oraz Małgorzatę Lewińską z audio booka - płyty z serii „Baśnie do czytania i słuchania”. Przekonały się również jak dużo w bibliotece jest książek o Kubusiu. Z wielkim zainteresowaniem oglądali książeczki i chętnie dzielili się swoimi spostrzeżeniami. Dziewczynki i chłopcy zmierzyli się z zagadkami sprawdzającymi czy dobrze znają przyjaciół Kubusia. Dzieci były fantastyczne, już po pierwszych słowach odgadywały jaka postać kryje się za daną zagadką. Następnie pokazywały gesty naśladujące bajkowe postacie, tak też głaskały się po brzuszkach jak Kubuś Puchatek czy też  zamyślonymi minami drapały się za uszkiem naśladując Kłapouchego. Nie zabrakło również tego „co tygrysy lubią najbardziej” czyli radosnego brykania. Technika brykania była dowolna, skakano na obydwóch nogach jednocześnie lub wybierano tylko jedną nogę. Co niektóre „tygryski” stosowały technikę trudną do nazwania, było dużo skoków i wymachów. Po tych wyczerpujących harcach i małym odpoczynku przyszedł czas na małe co nie co. Każde dziecko z zamkniętymi oczami myśląc o urodzinowym życzeniu losowało słodki jak miód cukierek. Na pożegnanie mali urodzinowi goście otrzymali kolorowanki oraz ulotkę-z buzią Kubusia z informacją w jakich godzinach Filia przy ul Kościelnej jest otwarta. Do zobaczenia za rok na kolejnych urodzinach naszego kochanego przyjaciela Kubusia Puchatka!

„Jest wiele sposobów, żeby wzbogacić świat dziecka.  Miłość do książek jest najlepszą z nich” -  powiedziała Jacqueline Kennedy. Ciężko się z nią nie zgodzić. Książkę Alana Aleksandra Milne –„Kubuś Puchatek” polecam czytelnikom niezależnie od wieku na długie jesienno-zimowe wieczory. Dla dzieci jest to wspaniała opowieść o  przesympatycznym misiu i  grupie  wspaniałych przyjaciół, którzy  bezgranicznie mogą na siebie liczyć. Dorosły doceni treści moralno-filozoficzne dotyczące życia. Polecam zdecydowanie do czytania wspólnego -rodzinnego. Jest to świetna okazja do rozmowy o problemach, które w książce opowiedziane są w formie zabawy. Zapraszam do biblioteki na Starym Mieście i wypożyczenia lektury . Trzeba przeczytać i przekonać się czy mam rację czy nie?

Anna Zielińska Edyta Dypolt

{jcomments on}