Kliknij, aby powiększyć Geocaching to rodzaj gry terenowej, łączącej ludzi w każdym wieku. Polega ona na odnajdywaniu skrytek umieszczonych dla graczy przez innych graczy, do których drogę odnajduje się za pomocą odbiorników GPS. Skrytki umieszczone mogą być dosłownie wszędzie tam, gdzie da się dotrzeć; w miastach, w lasach, na bezdrożach etc. Niekiedy geocachingowcy muszą przedzierać się przed krzaki, wspinać się na drzewa, myszkować po zakamarkach miast, miasteczek i wsi.

Również w naszym mieście prężnie działa grupa geocachingowa „Barciński Team” , która umieściła skrytki w wielu miejscach na terenie gminy. W działania geocachingowców z Barcina włączyła się Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy Barcin, współorganizując wraz z nimi grę miejską pt. „Tu było, tu stało”. Wydarzenie odbyło się 13 czerwca 2015 roku, wzięło w niej udział kilkudziesięciu zapaleńców z całej Polski.

Gra ukazała uczestnikom zabawy Barcin sprzed 100 lat. Gracze przeszli trasę wzdłuż kilku punktów w mieście, gdzie mieli okazję zobaczyć jak to konkretne miejsce wyglądało niegdyś. Przy każdym punkcie trasy uczestnicy gry musieli rozwiązać zagadkę, której rozwiązanie prowadziło ich do następnego miejsca. Podczas wędrówki odwiedzili miedzy innymi Szkołę Podstawową nr 1, budynki na ulicy 4 stycznia, gdzie mieściły się kiedyś sklepy i punkty usługowe, restaurację „W Starym Kinie”, stanicę żeglarską czy dom Jakuba Wojciechowskiego, patrona biblioteki. Przywołano obrazy z przeszłości , gdzie w miejscu restauracji mieściło się kino Kujawiak, w budynku u zbiegu ulic 4 stycznia i Kościelnej był hotel Szymańskich, popularny wśród przybywających do Barcina gości, w obecnej stanicy Klubu Żeglarskiego „Neptun” swą siedzibę mieli barcińscy strażacy , a w pobliżu miejsca, gdzie obecnie stoi myjnia samochodowa przy galerii stał tzw. „dworek”, nieistniejący już budynek mieszkalny z dwoma potężnymi drzewami rosnącymi nieopodal.

W trakcie wydarzenia odnaleziono skrytkę – cel każdego geocachingowca, nie zdradzimy jednak, w jakim miejscu się ona znajduje. Gra pozostaje otwarta dla innych geocachingowców, każdy zainteresowany może przejść ją w niemal każdej chwili; nie można więc ujawnić miejsca ukrycia skarbu.

Olga Gralak-Ćwikła

 

 

 

1.JPG2.JPG3.JPG4.JPG