Kliknij, aby powiększyćWe wtorkowe popołudnie 26 lipca w siedzibie biblioteki w Mamliczu dzieci poznawały legendy pałuckie. Przy słodkich jabłkach i ciasteczkach czytane były legendy m.in. „O śpiącej armii w Barcinie”, „O św. Wojciechu”, „O diable weneckim”. Bibliotekarz Edyta Dypolt zwracała uwagę słuchaczy na charakterystyczny język oraz czas użyty w legendach.

Uczestnicy zajęć poznawali znaczenie słów takich jak: kum, tuzin, kopa, ciemiężyć, krużganek, które już nie są na co dzień używane, a były tak popularne w dawnych czasach. Wykorzystując nowo nabytą wiedzę młodzi czytelnicy spróbowali swoich sił w stworzeniu swojej własnej legendy. Łącząc prawdziwą rzeczywistość z fantazją opowiedzieli trzy historie. Każda z nich była inna, jedynym elementem je łączącym była miejscowość Mamlicz. Pierwsza opowiadała o skarbie zakopanym w Mamliczu, druga o mieszkającym w Mamliczu smoku, natomiast ostatnia legenda opowiadała w jaki sposób powstał budynek biblioteki w Mamliczu. W następnej części zajęć dzieci rysowały „Diabła Weneckiego”. Jak bogata i niezwykła jest wyobraźnia dzieci, tak różne były rysunki przedstawiające tą postać. Wtorkowe spotkanie zakończyło się wspólną zabawą na świeżym powietrzu na placu zabaw w Mamliczu.

Edyta Dypolt

 

 

 

 

1.JPG2.JPG3.JPG4.JPG5.JPG