Kliknij, aby powiększyć„Niech inni chwolom, co se tam wolom,

Jo chwole moje Pałuki”

-M. K. Binkowski-

W ramach lekcji bibliotecznych organizowanych pod hasłem „Powrót do źródeł…”z okazji dni bibliotek pt. „Czytanie łączy pokolenia” dzieci z klas 1-3 Szkoły Podstawowej ze Starego Miasta odwiedziły Filię nr 1. Lekcja dotyczyła Pałuk, a także stroju i haftu wywodzącego się z tego regionu. Spotkanie miało na celu zapoznać dzieci z naszą kulturą, tradycją a także wskazać na piękno naszej okolicy nie tylko ze względu na walory przyrodnicze, ale także historyczne. Pałuki to region kulturowy położony w północnej części Wielkopolski będący jednym z najstarszy terenów, który cechują drewniane domy, ubiór z bogatym haftem oraz ludowe pieśni. Mimo że często słyszy się „Żnin stolica Pałuk” należy podkreślić, że Pałuki to nie tylko powiat żniński, ale i także część powiatu nakielskiego, gnieźnieńskiego, wągrowieckiego, chodzieskiego oraz mogileńskiego.

Dzięki życzliwości Pani Jadwigi Dziurgiela, która użyczyła strój pałucki dzieci mogły zapoznać się z jego poszczególnymi elementami. Części garderoby były zakładane na manekin, co ułatwiło przyswojenie ich nazw. Haft pałucki dotyczy głównie stroju kobiety. Umiejscawiano go m.in. na czepcach, kryzach, koszulach. Wykonywany był na białym płótnie, tiulu lub pasiastej tkaninie białą nicią a na czerwonej tkaninie czarną nicą. Charakterystycznymi wzorami są kwiaty, liście oraz gałązki.

Ubiór kobiety uzależniony był od jej wieku. Na co dzień kobiety na głowach nosiły chustki a mężatki czepce z bandkami, które wiązano pod brodą. Zimą ubierały kaftanki z rękawkami, bluzki z wełny lub flaneli. Na ramionach miały zapaskę a na nogach klumpy. Zapaska to wełniany fartuch a klumpy to drewniane buty. Odświętnie kobiety na głowę ubierały czepce. Koszule wykonywano z białego płótna z haftem na mankiecie, na które zakładano sznurówki w kolorze czarnym bądź granatowym. Dodatkiem mogła być biała haftowana kryza. Spódnice wykonywane były z tkaniny adamaszkowej lub kretonowej. Pod spódnicami natomiast kobiety miały halki jedną białą a drugą czerwoną. Haftowane były u dołu - biała miała biały haft a czerwona tzw. piekielnica czarny. Na nogach miały wysokie sznurowane buty na obcasie.

Goście po zapoznaniu się z różnymi ciekawostkami wysłuchali opowieści o pobycie Świętego Wojciecha w Barcinie, o Darce i rumianku. Dzieci wykonały jego symboliczny kwiat w formie kotylionu. Otrzymały również zakładki do książek wzorowane na hafcie pałuckim a dokładniej na czerwonej halce tzw. piekielnicy. Lekcja ta jest dobrym zaczątkiem do kontynuowania rozmów ze starszym pokoleniem w rodzinie. Należy podtrzymywać regionalną kulturę, tradycję poprzez zapoznawanie młodych Pałuczan z historią naszego regionu, z którego pochodzimy.

Zachęcamy do zapoznania się ze strojem pałuckim, który jeszcze można zobaczyć w Filii nr 1. Dysponujemy również legendami dla dzieci. Posiadamy legendy pałuckie, wielkopolskie, warszawskie, krakowskie oraz legendy dotyczące okolic Inowrocławia i Pakości.

Szczególne podziękowania należą się dla pani Jadwigi Dziurgiela za wypożyczenie stroju.

Roksana Mróz


{jcomments on}